sobota, 31 sierpnia 2013

Inny Świat

Rozdział 3.


Tak dalej sobie gadali. Emilii była coraz bardziej zainteresowana tym chłopakiem zwłaszcza, że bardzo się jej spodobał. Gadaliby tak dalej gdyby nie to, że Skaj zaproponował :

- A może chcesz zobaczyć moje ulubione miejsce w Magialand ?

- Chętnie – odparła Emilii.

Chłopak złapał ja w pasie i wzbił się w powietrze. Wylądowali na pięknej polanie. Ścieżka, drzewa, krzewy, kwiaty i małe jeziorko sprawiały, że to miejsce wyglądało naprawdę magicznie. Usiedli na miękkiej i bujnej trawie, i zaczęli rozmawiać. W pewnym  momencie Emilii wstała i podeszła do jeziorka. Zaraz za nią doszedł Skaj. Temat rozmowy stawał się coraz bardzie drażliwy. Kiedy już prawie się pokłócili chłopak zachwiał się i wpadł do wody.

- Skaj !!! – krzyknęła przerażona dziewczyna.

Nagle młodzieniec wyskoczył z wody krzycząc „BUUUU... „. Tak przestraszył biedną Emilii, że i ona wpadła do jeziora krzycząc :

- Aaa, nie umiem pływać !!!

- O nie ! – Skaj rzucił się na pomoc tonącej dziewczynie.

Nagle Emilii chlusnęła wodą prosto w Skaja.

- Ha ha ha, nabrałam cię – powiedziała nastolatka ochlapując niedoszłego bohatera.

Kiedy wyszli już z wody, usiedli na trawie by wyschnąć i poznać się lepiej. Okazało się, że lubią tą samą piosenkę.

- Moją ulubioną piosenką jest „ Running scared „.

- Słyszałem ją jak latałem w twoim mieście i też ją bardzo lubię – dodał Skaj – niestety nie mam jej jak tu słuchać ani śpiewać, no bo przecież to jest na dwa głosy.

Po tym zapadła krótka chwila ciszy, którą przerwał Skaj zaczynając śpiewać z nadzieją, że Emilii się do niego dołączy. Dziewczyna uśmiechnęła się i również zaczęła śpiewać. W pewnej chwili Skaj staną za plecami Emilii, chwycił ją w pasie, przyciągną do siebie i wzbił się w powietrze. Zaczęli lecie oczywiście nie przestając śpiewać. Lecieli jeszcze długo po skończeniu piosenki. Wylądowali przy pewnym nie wielkim drewnianym domku, który wydał się dziewczynie przepiękny.

- To mój dom, robi się późno więc mam nadzieję, że będziesz chciała zostać na noc.

- Nie chcę robić ci kłopotu – odparła zmieszana dziewczyna.

- To żaden problem, będzie mi bardzo miło. Jak jestem tu sam to trochę mi się nudzi, dlatego tak często latam między światami – mówił Skaj otwierając drzwi i zapraszając nastolatkę do środka.

- A co z twoją matką ?

- Poświęciła się by uratować Magialand. Są tutaj też czarne charaktery, ale nie mówmy już o tym – chłopak naprawdę nie chciał rozmawiać na ten temat, od razu zrobił się smutny i spuścił głowę, dla niego to nie były przyjemne wspomnienia.

- No dobrze. Mówiłeś, że ci się tutaj nudzi, to co ty na to, żeby komponować własne piosenki ?  Sam mi wspominałeś nad jeziorem, że trochę kiedyś grałeś na gitarze, to powinno wystarczyć.

- Ale ja nie umiem.

- To nie jest trudne, mogę ci pomóc.

- Nie zaszkodzi spróbować –chłopak zaciekawił się tą ofertą.

Zaczęli układać własną piosenkę i z czasem Skaj przekonał się, że jednak nie jest to takie trudne. Po ciężkiej pracy i dobrej zabawie powstał piękna piosenka „ You’re my favourite song „.

-  No widzisz ułożyłeś własną piosenkę – dziewczyna podniosła się z kanapy, zaraz za nią wstał również Skaj.

- Nie to będzie nasza piosenka ! – chłopak powiedział stanowczo patrząc Emilii głęboko w oczy.

Dziewczyna zarumieniła się, ale również nie mogła oderwać oczu od błękitnych oczu nastolatka. Pomału Skaj zaczął się przybliżać. Ręką dotknął blond włosów Emilii i zgarnął je za ucho tak by mógł łatwiej wpatrywać się w jej piwne oczy. Zapomniał, że dalej trzyma dłoń przy jej twarzy. Ocknął się dopiero, kiedy dziewczyna dotknęła jego ręki własną dłonią, w jednej chwili wrócił do normalności.

- No dobra, zrobiło się późno i czas iść spać. Ty śpisz u mnie, a ja na kanapie.

- Nie przesadzaj, ja mogę spać tutaj – Emilii również powróciła z powrotem na ziemie.

- Nie, jesteś moim gościem i dla tego ty śpisz u mnie.

- Skoro tak mówisz…- powiedziała Emilii wpatrzona w chłopaka, myśląc „ Dżentelmen, zabawny, przystojny i on chyba też mnie lubi „.

 

Hej :) jak wam się podoba 3 rozdział ? tutaj macie jeszcze 2 linki, jeden do piosenki, a drugi.... sami się przekonajcie ;) 
http://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&frm=1&source=images&cd=&cad=rja&docid=OPnMDREAjjdqwM&tbnid=vcnpgvAN_S5YaM:&ved=0CAUQjRw&url=http%3A%2F%2Fkamilld.bikestats.pl%2Fa%2C2012%2C9.html&ei=gDgiUtmUNoaU0AWb5ICYBA&psig=AFQjCNFTpGNdowuTM1FxlCqHMGH48mlPPA&ust=1378060798948562

http://www.youtube.com/watch?v=ISm7pYD1oUg 
Viola

6 komentarzy:

  1. 1 link nie chce się otworzyć nie wiem czemu chyba coś u mnie jest nie tak ;/
    Rozdział jest porządku.Ciekawa jestem co dalej się wydarzy.Czekam na kolejny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  2. BARDZO PODOBA MI SIĘ TWÓJ POMYSŁ I OPO :*
    PS Alex # 2 (bo jest ich już troje)pochwalił :D Nie pytaj o szczegóły bo mi się nie chce tłumaczyć *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział :)
    Bardzo mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Och...jak ja kocham twój styl pisania.Taki lekki.Nic dodać nic ująć.Jestem pod wrażeniem i ciekawa co dalej się wydarzy.
    Zapraszam do mnei na nowy rozdział
    http://he-is-just-a-friend.blogspot.nl/2013/09/25.html
    Dziękuję,że mnie informujesz o nowych rozdziałach Miranda :)
    Pozdrawaim was Vicky :D

    OdpowiedzUsuń